poniedziałek, 28 marca 2016

Córka Czarownic Dorota Terakowska

Od razu mówię, że ciężko będzie się połapać, bo tego typu książki, z dużą ilością faktów ciężko się recenzuje. Oczywiście postaram się to zrobić jak najlepiej. 
Książka opowiada o Dziecku, Dziewczynce, Panience i Dziewczynie, czyli Luelle. Od dziecka wychowywały ją tylko czarownice, poza tym spotkała tylko dwójkę dzieci. Cały czas uczyła się z ksiąg, a czarownice nie chciały jej powiedzieć jaki cel ma ich wędrówka po czterech stronach Wielkiego Królestwa. Zbliżała się 777 rocznica podbicia tej krainy przez ród Urgh'ów i jak głosiła Pieśń Jedyna ich panowanie miało dobiec końca. Król Urgh i cały jego jego dwór oraz żołnierze bali się starej przepowiedni. W tym czasie w opuszczonych chatkach na skraju lasów żyły sobie Luelle (jeszcze wtedy nie wiedząca jak ma na imię) oraz jedna z czterech czarownic (których miało być pięć, ale dlaczego tak nie było dowiecie się po przeczytaniu książki). Co kilka lat odbywały podróż by wypełniła się przepowiednia. By one czas tropione przez armię Najeźców (czyli armię Urgh'a), która czasami miała je podane na tacy, jednak bycie czarownito jest coś. Trzeba tylko uważać na prawa magii, która jest wszechpotężna
Jeśli chodzi o język, którym napisana jest książka to jak najbardziej mi on odpowiadał, jednak ja napisałabym inne zakończenie. :)
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2001
Cena detaliczna: ?
Ocena: 10/10 (takie książki lubię) 
ગુડબાય (gudżarati)
Klaudia

wtorek, 23 lutego 2016

Rose Holly Webb

Dziś przychodzę do was z recenzją książki, której autorkę powinniście znać. Holly Webb napisała serię książek "Zaopiekuj się mną", która cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodszych dzieci. Sama jestem zadziwiona, że tak późno dowiedziałam się o tej serii. 

Książka opowiada o Rose, która jest sierotą i mieszka w Domu dla Opuszczonych Dziewcząt imienia Świętej Brygidy, czyli sierocińcu. Pewnego dnia udaje się tam panna Bridges, która jest ochmistrzynią w domu pana Aloysiusa Fountaina, który jest alchemikiem. Dziewczynka zostaje oczywiście przyjęta jako pokojówka, bo ciężko o inne standardy pod koniec XIX i na początku XX wieku. Rose zostaje mile przyjęta przez inną służbę z jednym wyjątkiem - Susan, która jest starszą pokojówką i uważa się za pępek świata (oczywiście tylko w stosunku do Rose). Nowa pokojówka szybko zaprzyjaźnia się z Billem, który również jest sierotą. Natomiast mieszkańcy domu: Isabella, córka pana Fountaina i Freddie, jego uczeń pomiatają całą służbą. Gdy dziewczynka idzie do sierocińca aby opowiedzieć o szczęściu jakie ją spotkało, w postaci pracy, dowiaduje się, że jej przyjaciółka Maisie została odnaleziona przez swoją zamożną matkę i zabrana do domu. Jedna Rose w to nie wierzy i na własną rękę rozpoczyna poszukiwania przyjaciółki i innych zaginionych dzieci. W czasie poszukiwań pomogą jej Freddie, Isabella i magiczna moc, którą mała służąca ma, ale jej nie chce i obwinia się z tego powodu o zaginięcie przyjaciółki...
Ilość stron: 266
Wydawnictwo: Papilon
Rok wydania: 2013
Cena detaliczna: 24, 90 zł
Ocena: 10/10
მშვიდობით (gruziński)
Klaudia   

niedziela, 7 lutego 2016

Złodziej magii - trylogia Sarah Prineas

Dzisiejszy post będzie trochę inny, bo będzie recenzją trzech książek, a właściwie trylogii "Złodziej magii". 




  Tom I. Conn, sierota i ulicznik okradł w zaułku starca, który okazał się czarodziejem, a wyciągnięty z jego kieszeni kamień to Locus magicalicus. Kamień powinien był zabić chłopca, ale tego nie zrobił, więc Nevery Flinglas, czarodziej postanowił zaopiekować się chłopcem. Conn myślał, że został uczniem czarodzieja, jednak jego marzenia zostały rozwiane, ponieważ okazało się, że jest tylko służącym. Jego pan, prowadził badania na temat zaniku magii w Wellmet. Conn zamieszał się w te badania i w końcu został uczniem czarodzieja, ale został mu postawiony warunek: musi znaleźć swój Locus w ciągu 30 dni. Udaje mu się to ale przy okazji podpada kapitan straży Kerrn, która uważa go za zwykłego złodziejaszka. Wplątuje się też w sprawy Pana Podziemi Crowea, który okazuje się być jego wujkiem. Okazuje się, że władca Zmierzchu ma pewne plany i je realizuje...

Tom II. Nasz bohater w poprzedniej książce stracił swój Locus i aby porozumiewać się z magią postanowił użyć pirotechniki, za co zost wygnany z Wellmet. W między czasie w mieście pojawiły się Cienie, które atakowały mieszkańców i zamieniały ich w kamień. Conn również został zaatakowany, ale Nevery go uratował. Te potwory zamieniły w kamień księżną, która wysłała swoją córkę, Rowan (przyjaciółkę Conna z jego szkoły) w podróż do Desh, z którego prawdopodobnie pochodzą Cienie. Rowan postanowiła, że Conn będzie służącym Argenta (swojego nauczyciela szermierki, który również wyruszył w podróż), na co chłopak nie chciał się zgodzić, ale musiał. W trakcie pobytu w pałacu króla - czarnoksiężnika Desh, Jaggusa wychodzi na jaw cała prawda o Archiowarze...


Tom III. Connwaer, choć dalej nie mógł przebywać w mieście, razem z Neverym użył bardzo skomplikowanego zaklęcia pirotechnicznego, aby znaleźć swój Locus magicalicus. Przez miasto przeszła jakby błyskawica, tyle że pozioma i wypaliła linię, na której końcu chłopak znajdzie swój kamień. Niestety nie tylko on widział magiczną linię i wyruszył za nim pościg, składający się z Rowan i Argenta. Pomagali oni mu znaleźć Locus, ale przez Argenta Connwaer został porwany przez smoka, który doprowadził go do jaskini pełnej kamieni. Tam chłopak potwierdził swoje przypuszczenia, że Magia to żywa istota, której językiem są zaklęcia i która chroni miasto. Gdy wrócił był świadkiem bitwy Magii Wellmet z Archiowarem, który pragnął władzy. A prośba Magii Wellmet nie ułatwi Conneaerowi życia. Jest to trylogia, więc możecie domyślać się zakończenia, ale to będą tylko domysły :).

Ilość stron: 336 - 392
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2010 - 2011
Cena detaliczna: 34, 50 zł
Ocena: 10/10
αντίο (grecki)
Kladuia

środa, 23 grudnia 2015

Wesołych Swiąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Staropolskim obyczajem,
gdy w Wigilię gwiazda wstaje, 
Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.
Przy tej pięknej sposobności
my życzymy Wam radości,
aby wszystkim się darzyło,
z roku na rok lepiej było.

                                   Klaudia

wtorek, 22 grudnia 2015

Zosia z ulicy Kociej Na zimę Agnieszka Tyszka

Nasza Księgarnia
Dawno ne było Zosi na blogu, więc postanowiłam zrecenzować jej zimową odsłonę. Do Zosi ma przyjechać cała rodzina. Przygotowania idą pełną parą, mama zadręcza się sprzątaniem, a zamiast choinki jest...BUKA. Do domu dziewczynki zawita dziadek Dionizy, jego kot Diogenes, mieszkający w beczce, karp Polikarp i zupełnie nowy członek rodziny. Książka jest przezabawna i polecam wam ją na odreagowanie stresu i odpoczęcie od codziennego Życia, które toczy się w tej superowej książce.
Ilość stron: 224
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2013
Cena detaliczna: 24,90 zł
Ocena: 9/10
adeus (galicyjski)
Klaudia

 

niedziela, 20 grudnia 2015

Książka pod tytułem tom II Robert Trojanowski #13 Merry Christmas

Dziś odcinek o charakterze świątecznym. Zapraszam!


Wiem, że miałam zrobić ksero, a przede wszystkim wyciąć. Nie miałam jednak ochoty tego robić (to w końcu moja książka), więc tylko pokolorowałam krasnoludka i napisy. 
#CHRISTMAS






 
 
<-Co ja mogłabym dać Mikołajowi?
Oczywiście KSIĄŻKI!!!
Na dodatek książki o jego imienniku. Cała strona jest w kolorystyce zielono-czerwonej i oczywiście postawiłam aniołka.

Zadanie to zrobiłam już ->
jakiś czas temu na inny odcinek, ale stwierdziłam, że tu się bardziej nada. Tutaj również miałam coś wyciąć, ale te wycięte rzeczy gubią mi się i jaki jest tego sens? Kredki i mazaki poszły w ruch!


 
 No i ostatnie zadanie. Miałam zaprojektować własny znak drogowy, więc postanowiłam stworzyć znak "Uwaga Mikołaj". Pokolorowałam całą stronę, zakleiłam słońce księżycem i to tyle.


au revoir (francuski)
Klaudia


sobota, 19 grudnia 2015

Dziennik Cwaniaczka Biała gorączka Jeff Kiney

Dziennik cwaniaczka. Biała gorączka
Matras
Kiedyś napisałam, że nie będzie więcej recenzji "Dziennika Cwaniaczka", bo ciężko się go recenzuje, ale jest to jedna z niewielu książek, których akcja dzieje się w zimę. Tak na marginesie to moja ulubiona część tej serii. Najbardziej podobała mi się akcja z "Śnieżycą stulecia", przez, którą Greg razem ze swoją upiorną rodziną został odcięty od świata. Kiedy przeczytałam zakończenie tej historii dosłownie skręcałam się ze śmiechu. Tak jak mówiłam ciężko się recenzuje, więc recenzja będzie krótka, ale za to postaram się, aby w tygodniu świątecznym pojawiło się kilka recenzji :).
Ilość stron: 224
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Rok wydania: 2012
Cena detaliczna: 24,90 zł
Ocena: 9/10
näkemiin (fiński)
Klaudia