niedziela, 30 sierpnia 2015

Książka pod tytułem tom II Robert Trojanowski #9 Może sobie polosujemy

Już jutro czyli 31 sierpnia Dzień blogów! :)
Witam was w dziewiątym odcinku Książki pod tytułem tom II. W dzisiejszym odcinku nie będzie szkoły, bo są jeszcze wakacje i nie chcę poruszać tego tematu. Bez przedłużania Zapraszam do oglądania.
Pierwszym zadaniem, które wykonałam było pokazanie języka. Nie byłabym sobą gdybym wcześniej tego nie pokolorowała. Rozcięłam usta i przykleiłam  język. Osoby spostrzegawcze zauważyły, że od linii ust kawałek jest rozdarty, bardzo z to przepraszam. To był wypadek. Nie chcecie wiedzieć jak to wygląda kiedy książka jest zamknięta. Dlatego też ja zaginam język żeby mi się nie urwał, nie pobrudził, czy coś podobnego.


 Kolejne zadanie polegało na stworzeniu swojej twarzy. Przyznam, Ze miałam dylemat czy zrobić ładną idealną twarz, czy taką szaloną. Jak zapewne zauważyliście zdecydowałam się na drugą opcję. Jest to facet (oczywiście pokolorowany). Zapomniałam wspomnieć, że wszystkie rzeczy wycięłam ze strony obok. Przyjrzyjcie się i jedziemy dalej.


Zatkaj przeciekający kran-to nazwa kolejnego zadania. Można było to zrobić różnymi rzeczami, ale ja zdecydowałam się na plastelinę. Pokolorowałam kran i wzięłam się za klejenie. Miałam pomieszaną plastelinę (nie przeze mnie). Przykleiłam ją, wydaje mis się, że kolor pasuje do kranu. I ostatnią rzeczą, którą zrobiłam było ozdobienie wyrazu kran. Na początku myślałam, że go wykleję, ale i nie wyszło. Postanowiłam, więc zrobić taki bardzo rozmazany napis. Mnie się podoba. No i to właściwie wszystko co zrobiłam na tej stronie.



No i ostatnie zadanie (->). Po prostu pokolorowałam prawie całą stronę. Starałam się utrzymać takie miłosne kolory. Jak sami widzicie nie wycięłam tej kartki, więc nigdzie jej też nie powiesiłam. Nie mówię więcej, bo nie ma o czym. 


Zdjęcie dodatkowe, a właściwie zdjęcie tła, na którym robiłam dziś zdjęcia.


agur (baskijski)
Klaudia






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz