Pierwszym zadaniem, które wykonałam jest zrobienie zakładki, które na pewno mi się przydadzą :) Nie miałam tu strasznie dużo do roboty bo strony nie dało się jakoś specjalnie przyozdobić. Po prostu je pokolorowałam i wycięłam, na czym troszeczkę ucierpiał jeden z węży :( Przyznam, że jeszcze ich nie używałam, ale mam taki zamiar. Ja kiedy czytam jakąś książkę i ktoś mnie woła, to wsadzam do książki rzecz, którą mam akurat po ręką (czasami są to bardzo dziwne przedmioty). Nie wklejałam wam zdjęcia wyciętych zakładek, bo to wygląda tak jak na zdjęciu.
Przy drugim zadaniu miałam jeszcze mniej roboty. Pokolorowałam dłonie i przyszła pora na wybranie kolorów paznokci. Dwa kolory są widoczne, a trzeci prawie nie zauważalny. Teraz wystarczyło rozciąć paski z dłońmi i skończone :). Chcę też dodać, że ja nie maluję paznokci (taka ciekawostka) W tym roku jeszcze ani razu nie miałam jakiegoś koloru na paznokciach (w zeszłym chyba też). Myślę, że to odpowiednia okazja, aby powiedzieć wam jaki jest mój ulubiony kolor ZIELONY. Przejdźmy już do następnego zadania.
To zadanie powinnam zrobić w pierwszym odcinku, ale nie zrobiłam, więc robię teraz. Pamiętacie myślę, że w tomie pierwszym trzeba było dorysować dzieciom autora wąsy. Tutaj natomiast trzeba było dorysować Werze i Tymkowi różki. Rogi dziewczynki są proste i czerwone. Natomiast rogi chłopca są lekko zagięte i w paski. Nie byłabym sobą gdybym nie pokolorowała całoćsi. Dodam też na marginesie, że jak byłam mała to rodzice mówili, że mam rogi. Oczywiście nie mam, ale co tam :).
Czwartym już zadaniem jest rzucenie oczka pokolorowałam je, wycięłam i rzuciłam. Nie chciało specjalnie latać, ale i tak padło ofiarą mojego brata. Nie za wiele z niego zostało, ale zadanie zostało wykonane. Jak pewnie widzicie tęczówka (to kolorowe) jest zielona, ale zapewniam was, że moje oczy są brązowe (te Madzi są zielone).
No i ostatnie zadanie w tym odcinku. WĄŻ! Nie zrobiłam wam zdjęcia jeszcze jednej strony, na której było pokazane jak ludzie stanęli obok siebie z otwartymi książkami i zrobili mega długiego węża. Ale przechodząc do tego co ja zrobiłam, nie robiłam z nikim łańcuszka. Po prostu pokolorowałam na fioletowo-niebiesko. Przykleiłam jeszcze naklejkę na środku i Reksia. To wszystko w tym odcinku. Napiszcie koniecznie czy wolicie kiedy się bardziej rozpisujemy. Klaudia :)
Ciekawy pomysł :D Nie posiadam tej książki niestety, ale może kiedyś spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Za niedługo wychodzi 3 tom tej książki :) Jeśli jesteś ciekawa także 1 tomu to mamy posty z nim!
UsuńPozdrawiamy,
Klaudia i Madzia :)
Przypomina mi trochę Zniszcz ten dziennik :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lucy :*
http://zeglujacmiedzysnami.blogspot.com/